|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobietaniepowazna
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 509
|
Wysłany: 2010-12-21 , 23:22:23 Temat postu: |
|
|
ja cierpie na insomie od dziecka i musze wyznac, ze widze tego zalety i wady. Wada jak juz wspominales jest zmeczenie, ktore towarzyszy w ciagu dnia, zaleta jest jednak rozbudzona wyboraznia w nocy, ktory sprzyja procesom tworczym w roznych kierunkach. Noc jest bardzo magiczna, odslania rzeczy, ktorych nie widzimy za dnia, pozwala poczuc jakos tak inaczej.....po prostu nie zmuszaj sie do snu, jesli tego nie potrzebujesz, pracuj i zyj tak dlugo na ile pozwoli ci glowa i oczy.
Poza tym mysle ze nie masz wypracowanego cyklu dnia i dlatego stad te problemy, pewnie jednego dnia kladziesz sie wczesniej, innego pozniej i tak jest ze wstawaniem. Lepiej moim zdaniem przyjac model stalego kladzenia sie spac o okreslonej porze. Problemy moga wynikac takze z nadmiernego przemeczenia lub zbyt malej aktywnosci fizycznej i niedotlenienia....a to juz ta zima.... |
|
Powrót do góry |
|
|
crim
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 446
|
Wysłany: 2010-12-22 , 00:45:39 Temat postu: |
|
|
czy mozna byc permamentnie niedotlenionym?
pytam, bo nie wiem... |
|
Powrót do góry |
|
|
jansik
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 431
|
Wysłany: 2010-12-22 , 05:51:23 Temat postu: |
|
|
Pare innych mozliwosci...
- wytlumaczyc sobie ze zrace sumienie to cecha slabych ludzi
- jesli to mozliwe - przyrownac sie do gorszych od siebie i sprowokowac spokoj
- zaangazowac sie w dobre uczynki |
|
Powrót do góry |
|
|
crim
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 446
|
Wysłany: 2010-12-22 , 14:28:34 Temat postu: |
|
|
a gdy juz nic innego nie pomaga, nawet moczenie stop w zimnej wodzie, 12km truchtu, 1/2 litra mleka, wowczas zapalam tlustego skreta i pytam forumowego Wojtka o zdanie.
jeszcze sie nie zawiodlem |
|
Powrót do góry |
|
|
opeha
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 75
|
Wysłany: 2010-12-22 , 15:07:16 Temat postu: |
|
|
dziekuje Wam za rady i za uswiadomienie mi, ze nie jestem sam z tym problemem
kobieto, masz racje w tym, ze noc ma swoista specyfike, ze jest sie bardziej kreatywnym wlasnie nocami,- ja tak mam.
z drugiej strony szkoda mi dni, ktore z natury rzeczy pozniej przesypiam.
jasiku, z tym nieczystym sumieniem to tez prawda, sporo decyzji, ktore w przszlosci podejmowalem wypadaloby zrewidowac, co niestety nie zawsze jest mozliwe.
pozdrawiam i spokojnych nocy zycze |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|