Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liszka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 33
|
Wysłany: 2012-01-30 , 15:11:10 Temat postu: Bywało drzewiej... |
|
|
...za co Cię tą jedynką kontrapunkt zgnoił, nie wiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
slomka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 271
|
Wysłany: 2012-01-30 , 20:06:14 Temat postu: |
|
|
A takie wpisy dostała w oPh nowa słomka:
† (meaculpa)
godzina 0.00 nadchodzą gnioty
fiu... fiu... (dudekart)
slomka przywal mu
tańczący z kliszami i albumem (xammax)
mea wylazłeś z trumny i nowych straszysz? no ale tym razem masz rację słabe jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
wronka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 145
|
Wysłany: 2012-01-30 , 20:32:12 Temat postu: |
|
|
i były naprawdę tylko trzy komentarze? bo widzisz... my nie możemy tego zweryfikować - przecież po debiutanckim zdjęciu nie ma śladu w galerii... dość wygodnie :) |
|
Powrót do góry |
|
|
slomka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 271
|
Wysłany: 2012-01-30 , 21:25:44 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia zniknęły, bo dwa razy wyprowadzałam się z oPh. Nie chciałam zaniżać poziomu galerii |
|
Powrót do góry |
|
|
topielica
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 01 Cze 2006 Posty: 919
|
Wysłany: 2012-01-30 , 23:14:06 Temat postu: |
|
|
Ja też mam jako nowa
meaculpa (meuś)
oo, produkują już kolorowe endosondy jelitowe ?
07 Cze
2006
23:49:27
moderacjaendoviacolodoloroza (endoviacolodoloroza)
glutoplazma !
albo
meaculpa (meuś)
widzę ten fragment ,hubik
27 Cze
2006
10:07:44
moderacjaannaksiazki (ania)
mea, hubik-rozbawiliscie mnie do łez z rana-dzieki
a miejsce ciekawe bardzo )))
27 Cze
2006
09:54:44
moderacjahubik (Kamerdyner obscurny )
...a ja tu nawet jeden ciekawszy fragment znalazlem, tez niedaleko odbytu !
27 Cze
2006
09:52:57
moderacjameaculpa (meuś)
mi przypomina badanie odbytu
27 Cze
2006
09:52:13
moderacjatopielica (Jaga)
Dzięki meuś ,ale to zdjęcie jest gniotn a stiuk jest w porządku,naprawdę , widziałam na własne oczęta
27 Cze
2006
09:46:53
moderacjameaculpa (meuś)
Gniotn stiukowy
Ja jednak się nie dałam |
|
Powrót do góry |
|
|
luna
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 670
|
Wysłany: 2012-01-30 , 23:20:51 Temat postu: |
|
|
23 Kwi
2009
Dla wykazania, że zawsze "kiedyś było lepiej" ")
16:34:12
wronka (wronka)
ano... standardów żal. ech...
ad personam tom ino chciała potwierdzić wiedze swą
23 Kwi
2009
16:31:53
kontrapunkt
szkoda tamtych standardów swoją drogą
ciężej było się wkupić
ad personam to wiesz i mój stosunek do Ciebie znasz
23 Kwi
2009
16:20:22
wronka (wronka)
Wallson oceniał to zdjęcie dobrze ponad cztery lata temu, pragnę przypomnieć. pamiętasz galerię i jej standardy "z wtedy"? powinieneś, jak
sądzę
Chociaż
"tachyon (Mateusz)
Ciut zbyt centralnie, ale oświetlenie ładne. Nie jest to zły debiut
Pzdr!
27 Sty
2005
17:13:48
wronka (wronka)
to debiut. od czegos trzeba zaczac:))) serdeczne pozdrowienia dla wszystkich
27 Sty
2005
16:21:34
piotrekp (PITER_P)
ładne światło i niestety nic więcej, krzywo, trochę w lewo ucieka udynek
27 Sty
2005
15:50:37
failsafe (FailSafe)
sam budynek wyszedł dobrze, ale otoczenie tak sobie. Z dołu można by przyciąć. Ciekawe, podoba mi się gra
światła na kamieniu.
Teraz to rzadkość
|
|
Powrót do góry |
|
|
olala
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 15 Paź 2004 Posty: 16
|
Wysłany: 2012-01-30 , 23:51:03 Temat postu: |
|
|
Szczerze powiedziawszy nie wiem o co jest ten szum... Nie widzę różnicy między dzisiejszymi komentarzami, a tymi sprzed lat. ostatnio nawet zaskoczyło mnie parę rozwiniętych wpisów, których nie pamiętam pod swoimi wcześniejszymi pracami. Natomiast ludzie niezmiennie gonią w piętkę, nie mają czasu albo mają go raczej na mniej wirtualne życie. Tak jest przynajmniej w moim przypadku. Pewnie podobnych osób jest więcej. Otwieram oph w pracy między jednym dokumentem a drugim i w sumie cieszę się, że w ogóle udało mi się znaleźć chwilę. W domu po pracy wolę poszaleć z rodzinką albo poczytać dobrą książkę, zamiast spędzać godziny na internecie. Tak więc nie widzę niczego złego w tym, że ludzie piszą mało albo ograniczają się do krótkich komentarzy albo nawet magicznych znaków... Jedni mają taki styl, inni są zdawkowi z natury, a jeszcze inni nie mają genu nauczyciela. Najważniesze, że w ogóle oglądają i się odezwą od czasu do czasu.
Na dodatek ja na przykład odbieram zdjęcia na poziomie czysto subiektywno-estetycznym gdzie niewiele rad mogę udzielić. Czasami po prostu podoba mi się irracjonalnie, a często nie podoba mi się na przekór wszystkim aplauzom. Na dodatek technika nie ma dla mnie kluczowego znaczenia. Ciężko w takim przypadku o rzeczowy komentarz, bo on niczego nie wyjaśni ani nie nauczy, a raczej zostanie niezrozumiały.
No i w końcu ważny jest kontekst. Czasami jakiś autor postawi jakiś krótki znak - plusa albo i dwa, czasami minusa, wykrzyknik, wielokropek. Jak zaglądnę w jego portfolio i zorientuję się kim jest, co lubi i czym je fotografię, nie potrzeba mi więcej. Czuję wtedy porozumienie ponad słowami i naprawdę nikt nie musi wypisywać wypracowania. Oczywiście można mi zarzucić, że stara opehowska wyga jestem, to i niewiele mi starczy i już załapałam co i jak. Może i tak, ale nie widzę dlaczego nowi i niedoświadczeni mają mieć jakieś cieplarniane warunki. Niech się najpierw naoglądają i naczytają i niech czasami się zetkną z wpisem o "gniocie". Większość z nas przez to przechodziła, no chyba, że na oph ktoś trafił w dojrzałej postaci. Jak żółtodzioby mają w sobie pasję i cierpliwość, wrócą i będą drążyć temat dalej. A jak ktoś się zrazi po pierwszym razie, to może i lepiej, że tu nie zgrzeje miejsca, bo to po prostu nie miejsce dla niego.
Na koniec muszę jednak napisać o uwielbieniu jakim darzę komentarze wronki i zgadzam się, że takie wpisy czynią uczestnictwo w oph jeszcze przyjemniejszym i wartościowszym. Niestety nie każdy ma taki dar pisania, a może i czucia, a już na pewno nie każdy umie i chce tyle z siebie dać. Tak już niestety jest i ja to akceptuję. Oczekiwanie, że każdy będzie elokwentny, wygadany, pomocny i jeszcze niewrażliwy na atrybuty portalu społecznościowego, jest po prostu nierealistyczne.
Natomiast (niestety nie mogę się opanować!!!) - to, czego nie akceptuję na oph i co ostatnio przybiera niebezpieczne rozmiary, to tropienie i niszczenie wszelkich przejawów obcojęzyczności. Paradoks polega na tym, że grono specjalizujące się w tej działalności się rozrasta i dobiera sobie często prymitywne i bynajmniej mało kulturalne środki pod sztandarem pseudo ochrony języka i kultury! pisania, co najczęściej nic z fotografią nie ma wspólnego, a już merytorycznie na pewno. Ataki są coraz częstsze, coraz agresywniejsze i sprowadzają się do absurdów rzędu wymagania, żeby nawet obcokrajowcy pisali na oph po polsku. Nie wiem, może mój problem polega na tym, że szanuję ludzi, ich przekonania i ich prawo do tego, by wyrażali się w sposób jaki im odpowiada, jaki oddaje ich pomysł i to, co chcieli wyrazić. Nawet jeśli ja zrobiłabym to inaczej. Napisałam do redakcji w tej sprawie, żeby dowiedzieć się jakie ma stanowisko administrator tego portalu i czy ma zamiar coś zrobić z sprawie zapewnienia, żeby oph było otwarte i wolne od ksenofobicznych napaści. Niestety nie doczekałam się nawet słowa odpowiedzi. Pozostawię to bez komentarza, ale przyznam, że zaczynam kwestionować sens bycia na portalu gdzie dzieją się takie rzeczy i gdzie administracja nie jest w ogóle zainteresowana, by interweniować w takich sytuacjach. Gdybym była mniej leniwa i mniej przywiązana do oph, już by mnie tu nie było
Aha, i jak ktoś w odpowiedzi na powyższy paragraf będzie próbował mnie przekonywać o dobrodziejstwie takich akcji, to proszę sobie darować taki wpis. Jak ktoś ma ochotę pracować nad jakością języka, niech daje przykład swoimi wpisami bez napaści na innych. Promowanie wysokiej kultury komunikacji wymaga by tę kulturę samemu pokazać, a to bynajmniej nie jest tylko kwestią tego czy ktoś zastosuję polską diakrytykę albo odpowiednio odmieni przez przypadki. Dla mnie kultura to poszanowanie drugiego człowieka. |
|
Powrót do góry |
|
|
wronka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 145
|
Wysłany: 2012-01-31 , 08:32:24 Temat postu: |
|
|
macie rację. nic tu po mnie. bawcie się dobrze :) |
|
Powrót do góry |
|
|
topielica
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 01 Cze 2006 Posty: 919
|
Wysłany: 2012-01-31 , 09:55:38 Temat postu: |
|
|
Olala przeczytałam wszystko:-)
Zgadzam się z Tobą .
Z drugiej strony jak wirtualnie tak samo w realu mamy i nigdzie nie uciekniesz:-)
Wronko ! Napisałaś , że nie jesteś z kamienia , a chyba jesteś |
|
Powrót do góry |
|
|
Liszka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 33
|
Wysłany: 2012-01-31 , 10:23:45 Temat postu: |
|
|
Z ogromną przyjemnością przeczytałem 2/3 Twego wypracowania, olala,
następnie dojechałem do przysłowiowego Jana Kowalskiego z Opoczna,
który debiutując w Onephoto nazywa swoje zdjęcie "Butterfly".
Daruj, siedzę sobie w ciepełku w hotelu w Essen, zapytam typowo po polsku,
brakuje mi innych, lepszych słów:
po jaki chuj ?
Proszę, przekonaj mnie do Twej obojętności choć w 1%, Polko. |
|
Powrót do góry |
|
|
olala
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 15 Paź 2004 Posty: 16
|
Wysłany: 2012-01-31 , 11:35:59 Temat postu: |
|
|
wybacz Liszko, ale skoro pytasz mnie po jaki chuj, to widzę, że poziomem retoryki zbliżyłeś się do osób, o których mówię. I kompletnie nie mam ochoty Ci odpowiadać, ani tłumaczyć dlaczego grać słownie można również w innym języku, a często jeszcze adekwatniej. A już na pewno nie będę Ci tłumaczyć dlaczego wchodząc na taki portal jak oph chcę się czuć swobodnie i chcę móc dawać wyraz swojej wolności wypowiedzi, niezależnie od języka i bez narażania się na wirtualne napaści. Jak nazwę swoje zdjęcie Baterflajem nie obrażam niczyich uczuć, nie promuję języka nienawiści i niczego nikomu nie narzucam. Nie podoba się, nie wchodź, nie czytaj. Napisz sobie piękny esej, po polsku oczywiście, wypowiedz się na portalu poprawnej polszczyzny, poczytaj co w polskiej literackiej trawie piszczy albo zadzwoń do Miodka, żeby sobie ulżyć. Ja żyję w wielokulturowym środowisku i widzę w tym same zalety. A swoją tożsamość narodową pielęgnuję inaczej. |
|
Powrót do góry |
|
|
motorcycleman
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 01 Paź 2004 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-01-31 , 12:17:08 Temat postu: |
|
|
Drogi Liszko,
Zaintrygowany twoim pytaniem chciałem odpisać wykorzystując jeden z komentarzy przytoczonych przez koleżankę Wronkę, a mianowicie "po chuj i pizda"
Jednak sumienie nie pozwala mi dorzucić kilku słów od siebie. Angielskojęzyczne tytuły wklepywane na polskim forum przez polaków świadczą o niczym innym, jak o kompleksach tudzież próbie dowartościowania się, ewentualnie stworzenia dodatkowego waloru (choć sam nie rozumiem co to zmienia) dla beznadziejnego tytułu.Motyl to zwykły owad, a baterflaj brzmi śliczniej.
Zasadniczo, to od zawsze wkurza mnie nawet wtrącanie obcojęzycznych wstawek do jakże pięknego języka polskiego. Mam na myśli między innymi: "bjutidisz" zamiast czasza, "statyw karbonowy" (swoją drogą karbon, to jeden z okresów ery paleozoicznej) zamiast "statyw z włókna węglowego", lub chociażby ogólnie przyjęta i wszechtolerowana "saturacja" zamiast naszego "nasycenia"... przykłady można by mnożyć dochodząc do przedrostków wielokrotności.
Wspomnę też o wspomnianych grach słownych. Jeśli ktoś nie potrafi zagrać językiem będącym naszym dziedzictwem kulturowym, niech wróci do literatury. Tej po polsku. Nie rozumiem chęci bycia bardziej amerykańskim od samych amerykanów, którzy używają swojego języka i raczej nikt nie wpadłby na to, aby skrzydlatego brata mniejszego nazwać schmetterlingiem, bo niby po co?
Skoro cytaty są w modzie, to zacytuję. Może nie Gombrowicza, Asnyka czy innego bajkopisarza, ale po polsku:
"Jak żyleta ostrym dźwiękiem
Zmienić w Londyn Ostrołękę
(...)
Tak se myśle, mam natchnienie
Mów mi Johny, a nie Heniek
Bo my są już Amerykany
Mamy glany, my są pany"
PS po stokroć wolę polskie k.. (występujące w słowniku języka polskiego) niż tysiąc baterflajów
PPS Pisząc po polsku na np. anglojęzycznych forach w mig przeczytasz komentarze "ken ju spik inglisz?". Zazwyczaj spełnia się te prośby, chociażby pisząc kulawym językiem, ale językiem gospodarza. Jeśli się nie potrafi, prosi się znajomego o przetłumaczenie, lub ewentualnie korzysta z translatora. Tego wymaga kultura. |
|
Powrót do góry |
|
|
olala
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 15 Paź 2004 Posty: 16
|
Wysłany: 2012-01-31 , 13:13:47 Temat postu: |
|
|
motorcycleman-ie (a może powinnam przetłumaczyć - człowieku od motocykla? albo od pojazdu jednośladowego?)
chyba mylisz zjawiska. nikt nie prosi Cię na zagranicznym portalu, żebyś pisał po angielsku w celu dostosowania się do języka gospodarza. proszą Cię po to, żeby Cię zrozumieć, a angielski jako najbardziej rozpowszechniony język daje taką szansę. ja zresztą bywałam kiedyś na paru zagranicznych portalach fotograficznych i szczerze powiedziawszy komentarze leciały we wszystkich możliwych językach. jak jakiś Polak wyczaił, że też jestem z Polski, pisał po polsku. Tak samo pojawiały się komentarze po hiszpańsku, niemiecku, włosku. I wierz mi, kompletnie nikomu to nie przeszkadzało. Czasami ktoś z ciekawości zapytał jaki to język. I tyle. Bez nagonek, bez kompleksów.
A tak szczerze - naprawdę myślisz, że obcokrajowcy powinni pisać na oph po polsku? Naprawdę stawiasz znak równości między znajomością i użyciem angielskiego i polskiego i myślisz, że jakiś Czech albo Niemiec ma pisać po polsku??? Ktoś to ostatnio zasugerował i przyznam, że uznałam to za śmieszny ...żart albo kompletne oderwanie od rzeczywistości. Ale widzę, że teoria ma chyba więcej zwolenników... Świat mnie chyba nigdy nie przestanie zadziwiać... |
|
Powrót do góry |
|
|
Liszka
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 33
|
Wysłany: 2012-01-31 , 13:25:37 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam Cię, Motorze, często myślę o Twoim odejściu.
____________________________________________________
Znów muszę użyć najlepszego słowa polskiego w analogicznym wypadku, olalo,
po chuj robisz z mego Kowalskiego z Opoczna jakiegoś zagraniczniaka, he ? |
|
Powrót do góry |
|
|
olala
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 15 Paź 2004 Posty: 16
|
Wysłany: 2012-01-31 , 13:36:30 Temat postu: |
|
|
dlaczego?
dlatego: http://onephoto.net/?id=730554#730554
i mając na uwadze ciągnącego się od jakiegoś czasu chuja, niniejszym naszą wymianę uważam za zamkniętą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|