Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tom1000
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-02-14 , 08:50:22 Temat postu: Pierścień pośredni |
|
|
Do obiektywu Canon 50mm chce dokupić pierścień umożliwiający fotografowanie w skali w skali 1:1,
chodzi o archiwizację slajdów i negatywów.
Może ktoś mi do radzi jaki? 11mm lub 13mm i gdzie można kupić najtaniej bo kupno oryginału mija się z celem (555zł)
W grę nie wchodzą żadne soczewki itp dziwactwa, obiektyw robi bardzo dobre jakościowo zdjęcia i nie chcę tego zakłócić. |
|
Powrót do góry |
|
|
peem
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 241
|
Wysłany: 2011-02-14 , 11:39:03 Temat postu: Re: Pierścień pośredni |
|
|
Być może pomocny Ci będzie ten amatorski program: http://album.radom.pl/index.php?n=Foto.Spot
Po uruchomieniu, kliknij w przycisk "makro".
Jeżeli używasz niepełnoklatkowego Canona, prawdopodobnie należy podać ogniskową obiektywu po uwzględnieniu przemnożnika (tzw crop'a).
Będziesz prawdopodobnie potrzebował nieco dłuższych pierścieni niż 13mm, w celu otrzymania skali 1:1.
Tańsze będą zamienniki; poszukaj frazy "Delta pierścienie pośrednie makro Canon". |
|
Powrót do góry |
|
|
tom1000
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-02-15 , 08:56:26 Temat postu: |
|
|
dzięki za podpowiedż, programik będzie bardzo przydatny, próbnie zrobiłem 50-ką negatywy z minimalnej możliwej odległości 45cm
i jako negatyw prezentuje się doskonale (choć bez pierścieni mały) to po odwróceniu w PS makabra kolorystyczna no ale nad tym
muszę jeszcze popracować, mój Canon to 450 |
|
Powrót do góry |
|
|
peem
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 241
|
|
Powrót do góry |
|
|
jedenosiem50
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-02-15 , 19:36:06 Temat postu: |
|
|
tom1000 napisał: | ... po odwróceniu w PS makabra kolorystyczna... |
A czym świecisz w te klisze? "Ciepłe" światło w połączeniu z maską może być nie do odkorygowania.
I dystorsja też może być duża (choć niekoniecznie). |
|
Powrót do góry |
|
|
peem
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 241
|
Wysłany: 2011-02-15 , 20:17:28 Temat postu: |
|
|
Najlepiej chyba użyć błysku. Dla każdego filmu balans bieli należy ustawić oddzielnie, na podstawie zdjęcia pustej klatki (lub jej fragmentu). |
|
Powrót do góry |
|
|
jedenosiem50
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-02-15 , 22:41:24 Temat postu: |
|
|
peem napisał: | Najlepiej chyba użyć błysku. Dla każdego filmu balans bieli należy ustawić oddzielnie, na podstawie zdjęcia pustej klatki (lub jej fragmentu). |
Chyba lepiej zrobić z maski negatywu filtr w PSie. Program powinien sobie lepiej poradzić niż aparat; tak pracują maszyny. (o ile to możliwe bo nie zawsze jest kawałek czystego negatywu) Odwrotek to oczywiście nie dotyczy, a i korekcje są niewielkie.
Bardzo dobrze sprawdzają się lampy tyrystorowe. |
|
Powrót do góry |
|
|
peem
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 241
|
Wysłany: 2011-02-16 , 12:17:03 Temat postu: |
|
|
Pisząc "balans bieli" użyłem skrótu. Myślę, że "jedynie słuszną" metodą jest robienie RAWów i odpowiednie dostrajanie ich potem. Wadą tego rozwiązania jest czas obróbki i rozmiar plików, szczególnie jeśli mamy dużą ilość filmów do zarchwizowania. Program do obróbki RAWów ma opcję, pozwalającą ustawić raz wybrany balans bieli dla grupy zaznaczonych zdjęć (w tym wypadku pochodzących z jednego filmu).
Jeśli jednak czas jest priorytetem, to uważam że aparat z ustawionym wzorcem WB na pustą klatkę, sprawdziłby się bardzo dobrze.
Prawie zawsze mamy do dyspozycji fragment nienaświetlonej błony, choćby skrawek przy perforacji (no ale wtedy to już "wołarka" RAWów i celujemy próbnikiem)
Lampy tyrystorowe, potrafią różnić się widmem światła (które zależy od palnika), tyrystory określają jedynie metodę wyzwalania (czy miałeś coś innego na myśli ?). |
|
Powrót do góry |
|
|
dzidek
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 14 Paź 2002 Posty: 436
|
Wysłany: 2011-02-16 , 16:09:06 Temat postu: |
|
|
Jak to wszystko czytam, włos zaczyna mi się jeżyć na głowie. Na szczęście został mi tylko jeden ...
Niebawem zaczniecie jakiś akcelerator domowej roboty proponować
Tom, pomyślałeś o tym żeby popytać wśród znajomych i jakiś fajny skaner sobie pożyczyć ???
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
jedenosiem50
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-02-16 , 18:04:17 Temat postu: |
|
|
peem napisał: | Pisząc "balans bieli" użyłem skrótu. Myślę, że "jedynie słuszną" metodą jest robienie RAWów i odpowiednie dostrajanie ich potem. Wadą tego rozwiązania jest czas obróbki i rozmiar plików, szczególnie jeśli mamy dużą ilość filmów do zarchwizowania. Program do obróbki RAWów ma opcję, pozwalającą ustawić raz wybrany balans bieli dla grupy zaznaczonych zdjęć (w tym wypadku pochodzących z jednego filmu).
Jeśli jednak czas jest priorytetem, to uważam że aparat z ustawionym wzorcem WB na pustą klatkę, sprawdziłby się bardzo dobrze.
|
Nie dłubię w RAW'ach PSem i nie wiem na ile dokładnie można obrazek odkorygować balansem bieli. Mnie się to nigdy nie udało, zawsze coś trzeba było poprawić.
peem napisał: |
Lampy tyrystorowe, potrafią różnić się widmem światła (które zależy od palnika), tyrystory określają jedynie metodę wyzwalania (czy miałeś coś innego na myśli ?). |
Lampy tyrystorowe to lampy których siła błysku regulowana jest przez element pomiarowy weń wbudowany.
Nie wiem czy lampy systemowe (np SBki) go mają, Metze tak. Nawiasem znam fotografów wolących pomiar tyrystorowy od TTL'a
dzidek napisał: |
Niebawem zaczniecie jakiś akcelerator domowej roboty proponować
Tom, pomyślałeś o tym żeby popytać wśród znajomych i jakiś fajny skaner sobie pożyczyć ???
Pozdrawiam. |
To tylko tak strasznie wygląda. W sumie samo urządzenie jest proste, ale nieźle się trzeba nadłubać przy obróbce więc wszelkie ułatwienia mile widziane są.
Co do skanera to, albo "jakiś", albo "fajny", a fajnych nie chcą pożyczać.
Przy dużej ilości filmów o wartości sentymentalnej przyzwoite skany mogą nieźle szarpnąć po kieszeni. (zwłaszcza z szerokich filmów) |
|
Powrót do góry |
|
|
tom1000
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-02-17 , 09:11:52 Temat postu: |
|
|
dostałem zawrotów głowy aczkolwiek porady się niezmiernie przydały,
aparat na statyw,matową folię na okno i wykorzystując momenty lutowego słońca zacząłem od slajdów,
aż się wierzyć nie chce!lepiej wyszło niż fotolab Agfy
ale negatywy dalej są porażką
pipetą pobieram kolor z filmu(błony),invert, tryb kolor,potem na 50%i spłaszczam, jest lepiej ale mdło i matowo
i z tym mam nadal kłopot |
|
Powrót do góry |
|
|
tom1000
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-02-17 , 09:15:36 Temat postu: |
|
|
powiedzcie jeszcze czy te pierścienie przez Was polecane z plastykowym bagnetem są w miarę wytrzymałe mechanicznie czy dołożyć
i kupić z metalowym? |
|
Powrót do góry |
|
|
peem
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 241
|
Wysłany: 2011-02-17 , 10:58:22 Temat postu: |
|
|
jedenosiem50 napisał: |
Lampy tyrystorowe to lampy których siła błysku regulowana jest przez element pomiarowy weń wbudowany.
Nie wiem czy lampy systemowe (np SBki) go mają, Metze tak. Nawiasem znam fotografów wolących pomiar tyrystorowy od TTL'a
|
Obawiam się, że przydatność automatyki tyrystorowej w tym przypadku jest żadna - ma ona sens gdy czujnik lampy mniej więcej skierowany jest na fotografowany obiekt, czego tutaj zrealizować się nie da.
tom1000 napisał: | pipetą pobieram kolor z filmu(błony),invert, tryb kolor,potem na 50%i spłaszczam, jest lepiej ale mdło i matowo
i z tym mam nadal kłopot |
Zrobiłbym tak: plik RAW, w RAW Converter pipeta White Balance na nienaświetlony fragment błony --> zapis do pliku jpg. W PS najpierw dopasowanie poziomów (Levels) góra i dół. Potem invert, potem ew. saturacja. |
|
Powrót do góry |
|
|
jedenosiem50
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-02-17 , 16:43:13 Temat postu: |
|
|
peem napisał: |
Obawiam się, że przydatność automatyki tyrystorowej w tym przypadku jest żadna - ma ona sens gdy czujnik lampy mniej więcej skierowany jest na fotografowany obiekt, czego tutaj zrealizować się nie da. |
A bo ona (automatyka) ma pilnować coby moc błysku była zawsze taka sama. Wszak świecimy lampą w w jakąś mleczną transparentną płaszczyznę. Można też oczywista na manualu moc błysku dostosować do przysłony.(jak się ma manuala) |
|
Powrót do góry |
|
|
peem
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 241
|
Wysłany: 2011-02-18 , 11:48:18 Temat postu: |
|
|
jedenosiem50 napisał: | A bo ona (automatyka) ma pilnować coby moc błysku była zawsze taka sama. Wszak świecimy lampą w w jakąś mleczną transparentną płaszczyznę. Można też oczywista na manualu moc błysku dostosować do przysłony.(jak się ma manuala) |
Słusznie, jednak myślę że TTL dla błysku sprawdziłby się równie dobrze. Z resztą drobne zmiany natężenia nie powinny wpłynąc na efekt końcowy ( i tak trzeba dopasowac poziomy).
Korzyść z błysku, względem światła dziennego jest taka, że mamy mniej więcej jednakowe widmo podświetlające każdą klatkę. Swiatło zastane na dobrą sprawę, w kazdej sekundzie jest inne. Zasilanie sieciowe lampy byłoby kolejnym udogodnieniem.
Robiłem jakiś czas temu próby z EF50/1.4, ale wciąż poszukuję swojego Industara 50/2.8, który się zapodział przy przeprowadzce - powinien nieźle się sprawdzić z pierścieniami (mała soczewka na przedzie). Czym większa i bardziej wypukła soczewka przednia obiektywu, tym większe ryzyko rozmycia brzegów fotografowanej klatki (rózna odległość od osi optycznej przy tak małych odległościach od fotografowanego obiektu) - szczególnie gdy obiektyw nie jest skorygowany dla takich warunków. |
|
Powrót do góry |
|
|
|