pylek
(zobacz zdjecia)
Dołączył: 06 Maj 2005
Posty: 303
|
 Wysłany: 2010-08-29 , 13:25:43 Temat postu: Myśmy już tam byli |
 |
|
Mino, nie idźże tą drogą http://www.google.pl/
Inspiracja: http://www.youtube.com/watch?v=VTBjyhMZj9I&feature=related
Aby być Wodzem Rewolucji, pani Mino, trzeba się posługiwać takimi środkami wyrazu, które pozwolą uczynić zauważalną myśl, w szczególności Myśl Wieszczą, ostrzegającą przed nadciągającym niebezpieczeństwem.
Dlatego, z radością nadajemy Pani Minie tytuł opehowego Krzysia Kolumba, który nie wie gdzie płynie a jak dopłynie to nie będzie wiedział gdzie dopłynął, ale jako społeczność, dość mamy łamania przez Panią zasad. Zasady społecznościowe są takie miła koleżanko, że wszystko co się inicjuje i w kolektywie konsultuje, to się też wdraża. A tu nic, a nic, żadnych działań, poza googlowaniem.
Zapewne udało się, już też, miłej Pani zauważyć, iż krzywa fascynacji wątkiem „POBUDKA” drastycznie spadła i zaczęła już koleżanka tylko dryfować, bez jasno zdefiniowanego celu. Kolejne pani wypowiedzi, na wielu z nas, działają mniej więcej, tak, jakby ktoś nad uchem wygrywał, głośno, fałszując, melodyjkę na harmonijce ustnej.
Mało tego, Pani determinacja zamieniła już się, w takie „babskie ujadanie” porównywalne z zachowaniem kobiety, która brzęczy facetowi na uchem w stylu:
„Tylko żebyś mi się nie upił”. Każdy normalny, podkreślam, normalny facet, po takim „kobiecym wątku”, jak wypił ostatnio 6 piw, to następnym ,wypije 11 i pół piwa, a jak da radę to i 12 browarów w siebie wleje, bo babskie ujadanie niestety, skutkuje odwrotnym w skutkach, skutkiem.
Ale do rzeczy!
Jest takie piękne polskie słowo „Wiecha”*
*nie jestem pewna, czy polskie, więc gdyby czytał Pan Bergamota, byłabym wdzięczna za konsultację.
Ponieważ nie otrzymaliśmy od Pani Miny, siedzącej z założonymi rączkami, kompletnie żadnych sprecyzowanych targetów, tylko totalny nadmiar contentu reklamowego, musimy antycypować Wiechę sami, a Pani tylko wybierze numerek:
1. wyjście:
Kiedy zapytano mędrca, który sadził kwiatki w ogródku: „Mistrzu, co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że za kilka dni będzie koniec świata”. Mędrzec odpowiedział: „To co kocham, dalej sadziłbym swoje kwiatki”. Dlatego będziemy dalej robić to, co dotychczas czyli pielęgnować swoje pasje, marzyć, bawić się i planować, uczyć się i pracować, dbać i martwić się o swoich bliskich, tęsknić za koleżankami i kolegami czyli logować się na oph, kochać i przytulać się do ukochanych.
2. wyjście:
Przestraszamy się pani Mino i wszyscy opehowicze, jak jeden mąż, idziemy w tango. No ale żeby to nie było potem tak, jak ten facet, któremu urodziło się prorocze dziecko, bo kiedy dziecko powiedziało „baba”, babcia za tydzień umarła, kiedy powiedziało „dziadzia”, dziadek za tydzień umarł, więc kiedy dziecko powiedziało tata, tatuś wyczyścił konta bankowe, sprzedał samochód a kiedy przebalował cały majątek i wrócił po miesiącu do domu, goły i wesoły, okazało się, że nie był na pogrzebie sąsiada. Ale czy koleżanka Mina jest pewna, że jak przebalujemy forsę, to nadejdzie ten koniec świata, bo po powrocie do domu nie zapłacimy rachunku za neta i nie będziemy się mogli zalogować na oph.
3. wyjście:
Stosować będziemy bojkot picia, czyli pluć jak kiedyś na coca colę, tylko teraz na wódke, winko czy browara do wyboru a Eddy* to na mezkal niech pluje. Tfu tfu tfu
*wybacz mi Eddy, przepraszam, ale Twój trunek taki najznawszy mi tu w oph
4. wyjście:
Nie będziemy komentować zdjęć, które w tytule mają literkę M jak „Moderator”, no taki bojkot w stylu Rządu generała Jaruzelskiego, po tym jak Lechowi Wałęsie przyznano Nagrodę Nobla, ogłosił bojkot norweskiej kultury w państwowych mediach i w radio wydano na przykład, zakaz emitowania muzyki wielkiego kompozytora Edwarda Griega i jak na ironię, właśnie dzięki temu, wielu dowiedziało się, że ktoś taki ja Grieg istniał.
5. wyjście:
Zaprotestujemy przeciwko szczepionkom przeciw grypie i wszyscy się zwalimy do domu do E1, ze swoimi laptopami i komputerami a on nam wszystkim powykasowywuje programy antywirusowe.
6. wyjście:
Zorganizujemy, opehową wyprawę zbrojną Ala Kill Bill Tarnino. Uprzejmie informuję, że posiadam szwedzki paszport/obywatelstwo. Mogę zabrać do samolotu lecącego do USA, japoński miecz. Na Okęciu schowam w spodnie, jak wykryją metal, to powiem, że to spirala wewnątrzmaciczna a w Waszyngtonie, przedstawię się jako wysłannik Szwedzkiej Akademii z prezentem/przesłaniem dla prezydenta USA, żeby zrobił trzecią Japonię.
Tylko w razie by mnie zamkli Amerykany w więźniu, to zrobicie zrzutkę na Pomnik dla Pyłka. Ja chce dla siebie pomnik taki:
Stoję z jedną ręką podniesioną do góry w takim geście „Baba z wozu koniom lżej”. Jestem ubrana w spódniczkę Mini nie Miny. Na nogach mam szpilki. Zapolska leży na glebie. Jedną nogę trzymam na piersiach Zapolskiej.
Niech rzeźbiarz obejrzy scenkę z filmu Top Gun, gdzie Tom Cruise jedzie na motorku, z jedna ręką podniesioną do góry, wtedy jak ta jego kobieta odlatuje samolotem. Dla mnie ważna jest moja pomnikowa Mina. Więc ja chcę mieć w swoim pomniku, taką samą Minę jak Cruise i żeby rzeźbiarz nie pomylił z Miną pani Miny jak mnie teraz czyta.
No bo Tomowi Cruise chcieli połowę wynagrodzenia za tę rolę odebrać, bo on, nie umiał zagrać tej Miny "żałości", że ona odlatuje, tylko na twarzy miał, wypisz wymaluj Minę "baba z wozu koniom lżej". Ale widzowie filmu się nie kapli, że zmienił Miny i dostał w końcu całą kasę. Na pewno pamiętacie film Top Gun i jego zadowoloną Minę jak ta baba samolotem odlatywała?
8. wyjście:
Zorganizujemy dla kobiet w celu poprawienia humorków, bo cierpimy na te nasze okresy, napięcia przeokresowe i niedopchnięcia przewlekłe wycieczkę do największego wibratora w PL. Największy jest w Instytucie Lotnictwa w Warszawie na Okęciu, który organizuje dni otwarte dla zwiedzających w nocy. (możecie sprawdzić, jak nie wierzycie, że w nocy)
9. wyjście:
Zorganizujemy prewencyjną akcję zdrowia w czasie Pleneru Fotograficznego na plaży. Tylko zmienimy kolejność zdarzeń.
Najpierw na browara, nie za dużo, żeby na własnych nogach stali. Potem ja zrobię wszystkim mężczyznom badanie prostaty. Akcję zainicjuje znany ze swojego sikania wszędzie, aktor Andrzej Chyra, którego zaprosimy na opehowy plener.
Polega to na tym:
Każdy badany mężczyzna, siusiając na suchym piasku musi napisać nieprzerywanym strumieniem moczu słowo: OnePhoto.
Mężczyzna, przy zdrowej prostacie, nie powinien mieć z tym, żadnego problemu. Jaguś liczę na pomoc...
Po wykonaniu badań prostaty idziemy robić zdjęcia.
*przepraszam, że ja tak wprost wszystko tłumaczę, ale od października już szósty rok medycyny, więc dla mnie to chleb powszedni. Nie ukrywam Śluzie, na Ciebie liczę, iż mi się dasz, nie jeden raz (przebadać)…
10. wyjście
Zadbamy o Planetę naszą. Zorganizujemy opehową akcję/zbiórkę zużytych plastików oraz baterii i żeby zamanifestować naszą moralność ustawimy się z workami na śmieci pod sexshopami. Zbiórka wszystkich uczestników akcji, pod kościołem Śluza, bo obok na jednej tylko ulicy jest kilka sexshopów.
11. wyjście:
Popadnijmy w panikę i na te smutki zorganizujemy spotkanie Oph, którego program będzie zawierał oprócz pstrykania fotek, tańce, hulanki swawole i sex z koleżanką czy kolegą a dla chętnych taką ogólnoopehową orgietkę. Ale żeby było moralnie to nie tak żeby wszyscy ze wszystkimi tylko będziemy orgietkować stolikami.
Ja już przeprowadziłam ankietę i najwięcej chętnych do swojego stolika, to mają panowie „fotograficzna złota rączka”. Bo hdrowcy na ten przykład to tylko dużo śluzu wydzielają podobno a stritowcy to dobrze pracują, ale tylko nad grą wstępną a Ci od robaczków to równych sobie nie mają w znajdowaniu punktu G.
Nooo, ale taki fotograf „złota rączka” co to ma w pf i robaczka i widoczek i portrecik, i strita i jakaś jest kobita to…..mmmm.
Dodam, wszystkie kobiety w chwili ankiety były poważne.
Ejjj, ale zaraz, zaraz, Panowie, a co to za dostawianie i uzupełnianie robaczków i widoczków do swoich pf? To już się nie liczy, czego nie było w pf, a jest nie liczy się w rejestr.
...........................................................................................................................................................................................................
Pani Mino wybierz numerek, jak sama nie umiesz nic konkretnego zrobić poza goglowaniem.
I tak przy okazji, to popraw najpierw Pani Mino swoją moralność, bo my pisząc na forum w dziale Fight Club o dupie, przynajmniej nikomu nie robimy krzywdy a Pani to przegięła moralnie ostro, wklejając opehowiczom zastrważąjące wiadomości jako komentarze pod ich zdjęciami, siała zamęt i ziarno niepokoju a teraz czeka spokojnie, aż coś z tego urośnie… Pamięta Pani swoje komentarze pod zdjęciami w których próbowała Pani opehowiczów zastraszać? Czy może trzeba przypomnieć?
Jaki może być plon? Wpędzenie do grobu już było, jak celnie zauważył Hose, więc z czarnych scenariuszy, to tylko pozostaje jeszcze zawiązanie przez Panią Minę opehowej sekty, przepisanie jej notarialne naszych majątków a potem zbiorowe samobójstwo. Chce Pani pieniędzy, to podaj Pani swoje konto bo nikt z nas umierać z powodu tego głupiego filmiku POBUDKA, to zamiaru nie ma.
................................................................................................................................................................................................................
Nie podobają się Pani numerki, jeżeli masz inną Wiechę, wal nam śmiało, swoje rozwiązanie problemu, sensowne i odpowiedzialne, zniesiemy wszystko, ale niech w końcu zawiśnie Wiecha.
Ale jeśli, poza nudnym jak flaki z olejem DESTRUKTYWIZMEM, nie ma Pani Asa w rękawie, to znaczy że, pani Kobietaniepoważna ma niepodważalną rację, jak na wstępie.
Pozostajemy z szacunkiem Pani Mino licząc, na konkretne działanie.
Z obawy, iż Pani Mina nic poza http://www.google.pl/ nie ma, Koleżanki i Kolegów namawiam do szczególnej aktywności i głosowania na wybrane numerki, pomóżmy Pani Minie, zejść z tej drogi, bo myśmy już tam byli. |
|
