O sobie:
Najpierw o tym jakie Zdjęcia podobają się najbardziej :
się najbardziej podoba to, że jak na zdjęcie patrzę to najważniejsze jest to co poza kadrem.
Się cisną wtedy do głowy fantasmagorie i różne opowieści płyną, obrazy.
Się to dzieje obok mnie, niezależnie ode mnie, zupełnie jakby bez udziału świadomości ...
Się przyglądam temu co przez głowę przelatuje w tempie ekspresowym tak jakby książkę w 1 minutę przeczytać.
Się gdzieś zawieruszam poza czasem w takich momentach kiedy ta bajda sobie płynie, uszu nadstawiam, zdjęcie gada i mruczy, droczy się ze mną, gdzieś mnie na manowce wyprowadza ...
Się biorę wtedy i wzruszam lub wkurzam, a obraz na który patrzę traci już właściwie znaczenie, bo spełnił swoje zadanie jako zapalnik tego o czym wyżej.
Się podobają takie najbardziej właśnie, technika przy takich mało ważna.
Takie właśnie zdjęcia nazywam Fotografiami ...
Jeśli to jest wykreowane (w sztucznym świecie komputerów) to nie budzi emocji, bo nie jest prawdziwe chociaż wygląda jak Żywe.
Się mi wydaje na koniec, że w takich zdjęciach musi być Człowiek, bo
Fotografia to Człowiek ( Człowieka nie musi być na Fotografii, ale powinien być na niej Obecny)
Te inne fajne są, takie estetyczne emocje budzą, ale nic więcej, z tym, że pięknem landszaftu się zachwycić, albo Światłem czy Formą, Kształtem to też nie jest mało, to już jest Coś.
Się wziąłem i rozpisałem ...
Aparat od zawsze.
Pod koniec lutego 2006 wysłużonego Canona 10D zastąpiłem Canonem 5D.Doszło do tego szkło 24-105/4 L IS USM.Mam też lampę 550EX , Canona 17-40/4L, Sigmę 100-300/4 Apo IF HSM, portretówkę Pancolar 50/1.8 z przejściówką M42 oraz statyw Manfrotto 055 PRO B z głowicą kulową typu joystick 322R2C.
Moje credo :
"Napierw warsztat, potem PieS.Jak zaczniesz od PSa to możesz zostać niezłym kynologiem, ale nie fotografem"
soy
(można cytować;-)
Komentuję tylko zdjęcia,które w jakiś sposób mnie zainteresowały.Najpierw patrzę na treść i przekaz,dopiero potem na technikę.
01.05.2005 :
jestem z n u ż o n y masowym wysypem "prac", w których na siłę ratuje się skopane zdjęcia aplikując im w nadmiarze kroplówkę z PSem.Jeśli przypadkowo kliknie mi się na taką miniaturkę to natychmiast uciekam niczego nie pisząc.
24.05.05
"KLUB-KR" czyli Klub krajobrazu rzeczywistego.
Zamieściłem wątek na forum, a w nim :
"Dlaczego taki pomysł?
Ano dlatego, że sztuką jest zrobić nie manipulowane programem graficznym Dobre zdjęcie pejzażowe. Musi być spełnionych kilka warunków :
1.odpowiednia pora dnia dla danego kadru, w której mieści się: kierunek padania promieni słonecznych, ich intensywność, rodzaj przejrzystości powietrza, która je filtruje tak a nie inaczej, zależny od pory dnia układ ewentualnych cieni oraz ich rozkład
2.niebo : niedopuszczalne byłyby kanapki (sam mam w archiwum kilkaset plików ze zdjęciami nieba, z różnych kątów, kierunków świata i ogniskowych, które wklejam jak fotę sprzedaję, ale Tu byłoby to niedozwolone), ponieważ być gdzieś o Dobrej porze to nie wszystko, trzeba jeszcze szczęścia czy też cierpliwości żeby odpowiednie niebo złapać.
3.Filtry : tak, ale nie do podkręcania faktycznych, zastanych warunków (kolorowe połówkowe i pełne) tylko użyte tak żeby pomogły przenieść zastaną rzeczywistość - szaraki całe i połówkowe.
Co do CPL i Velvi to nie wiem, trzeba poddać pod dyskusję.
4.Wykluczone byłyby zdjęcia b&w. Dlaczego? Dlatego, że trudniej jest zrobić Dobre zdjęcie kolorowe niż czarno-białe (tutaj nadmieniam, że nie będę się wdawał w żadne dyskusje o wyższości jednych świąt nad drugimi;-)
5.PieS i zwierzęta pokrewne : tak, dla poprawienia kontrastu, skorygowania błędnego balansu, skanu itp. ale po to by zbliżyć się maksymalnie do zastanego oryginału, a nie po to aby upiększać zdjęcie.
6.DRI i wielokrotne wołanie RAWów - niedopuszczalne.
A czymu ? A tymu, że bez tego jest znacznie trudniej, a ma być Trudno, bo Rzetelna fotografia krajobrazowa jest Sztuką, jest to trudniejsze niż portret czy studyjny akt gdzie reżyserujemy wszystko dokładnie i mamy pełną kontrolę nad światłem, tłem itp.
Z doświadczenia wiem, że zrobić w ten sposób zdjęcie jest trudno, wymaga to :
znajomości tematu, szczęścia i cierpliwości, czasami trzeba być w tym samym miejscu wiele razy o różnych porach dnia i roku żeby Coś trafić.
Po co napisałem ten post?
Napisałem, bo mierzi mnie wysyp podkręcanych niemiłosiernie zdjęć, których nie ma w Rzeczywistości i umieszczanie ich w kat. Krajobraz. Zrobiłem kilkadziesiąt tysięcy takich zdjęć i naprawdę trudno mi uwierzyć, że to na co patrzę jest rejestracją warunków zastanych jak informują Autorzy pod zdjęciami.
Dlaczego dopuszczalne byłoby w takim razie używanie szarych filtrów ktoś spyta?
Ano, dlatego, że po pierwsze trzeba je mieć ,a po drugie trzeba umieć się nimi posługiwać na miejscu, nie w domciu ,przy komputerku , powtarzając do upadłego operacje aż coś wyjdzie ;-). Poza tym pomagają one zarejestrować warunki zastane, to oczywiste ...
Generalnie piszę to wszystko bo w dobie PSa Rzetelna i Prawdziwa fotografia krajobrazowa dewaluuje się na rzecz owych zamieszczanych, kręconych dziwadeł.
One owszem, pewnie miałyby rację bytu, ale po wojnie atomowej kiedy pyły idą do atmosfery, a krajobraz promieniuje ;-).
I na koniec - chcę patrzeć na Zdjęcia, chcę się zachwycać Rzeczywistością Zastaną, a nie gównianymi pikselami generowanymi przez komputer.
No cholera, nie chcę być cyborgiem ...
Pzdr."
25.05.05.W podsumowaniu postu o KR :
"Chęć uczestnictwa zgłosiły następujące osoby :
dziadek
gar
xunilek
tachyon
szemrana
akustyk
prezesooo - prawdopodobnie
lontek
Kwestia CPL - tak.
Parę słów na koniec :
nie chodzi o to żeby cofać się do początków fotografii ,
nie w tym rzecz ;-) Również nie w tym żeby zamieszczać pospolite fotki i "ochać", "achać" i szczytować tylko dlatego, że są naturalne, rzeczywiste...
Chodzi o to, żeby pokazywać ciekawe kadry w ciekawym świetle tak jak je Matuś Natura maluje ...
Poziomy, kontrasty, nasycenie, ostrzenie po kompresji - oczywiście tak, ale nie po to żeby upiększyć, ale po to by Zbliżyć się w prezentacji do przedstawienia warunków zastanych.
Proponuję na początku w opisie pod zdjęciem zamieszczać "KLUB-KR".
Będzie wtedy można bez problemu w archiwum takie zdjęcie znaleźć i nie trzeba głowy Adminowi zawracać tworzeniem nowej kategorii.
W opisie szczegółowo : czym, kiedy, jak i dlaczego
Na koniec o b&w - mamy piękną polską szkołę krajobrazu w b&w.
Po co wyważać otwarte drzwi i powielać.
Zróbmy więc na odwyrtkę."
23.08.06
Marusek o KLUBIE-KR :
"O Klubie KR mysle wiec nie tyle jako o fotografii lepszej, szlachetniejszej, wymagajacej a raczej jako o PROMOCJI tego, co jest mysleniem i technika fotograficzna. W odroznieniu od technik komputerowych. Dlatego tez nie wlaczalbym na sile do K-KR prac, ktore stoja w sprzecznosci z pierwotnymi zalozeniami klubu, ale tez w zadnym wypadku nie twierdzil, ze prace k-KR sa bardziej wartosciowe czy lepsze. Ich wartosc lezy w samym podejsciu do fotografowania.
Dobrze mysle Dzidek?"
Bardzo dobrze myślisz Marusku. KLUB-KR nie "puszy się" i nie stawia ponad. Nie jest bardziej wartościowy czy lepszy.
Chodzi właśnie o podejście do fotografowania ...
|