Tiny!
czyli to nie ściana, ufff:)
Fotografia ruchu, potrafi osiągać naprawdę olśniewające szczyty. Naprawdę olśniewające.
Tu, tak się nie stało. Niestety. Dobrze jednak, że jedna noga się ostała i modelka stoi.
Czy w chwili kiedy noga znalazła się w cieniu ciała, mimo dłuższego czasu naświetlania było zbyt mało światła bo urwana proteza potłukła lampę? Czy może dlatego, że o owe światło oświetleniowiec nie zadbał?
Trudno, nogi nie ma, czyli nie boisz sie Tiny odważnych kreacji. Nawet amputacji. Coś w tym jest!
W tej fotografii, zabrałeś się za nogę, a gdyby Ci przyszło zabrać się w kolejnej sesji za pierś?
Zrobiłbyś też tak, żeby pierś znalazła się w cieniu ciała i mimo dłuższego czasu naświetlania było zbyt mało światła? Miałbyś sumienie Tiny, urwać jeden młody, ponętny... trzęsący się cycuszek?:) |