Michalkiewicz mówi, że Żydy z Ameryki i skąd oni tam jeszcze są, mają chrapkę na Polskę; na pola, lasy, błonia, na nieruchomości, - rzecz jasna i na polskie złoto, które wciąż gdzieś leży w podziemiach poza granicami, by było łatwiej dostępne.
Wysokość roszczeń się ceni na bardzo wiele miliardów.
Był Duda (prezydent Duda) nie dawno w Ameryce, Trump go poklepał po plecach i ugościł obiadem. Podobno rozmawiali o wszystkim, o niczym i o Ukrainie; że trzeba jej bronić, - rzecz jasna, do ostatniego Polaka, jeśli zajdzie porzeba, a o roszczeniach żydowskich nie rozmawiali wcale, - powiedział pan Duda, bo go prezydent Trump wcale o to nie pytał, a on, dobrze wychowany, nie chciał narzucać się.
Jak wejdzie w życie ustawa nr 447, którą podpisał Trump, to tyle złota Polsce zostanie z zasobów schowanych w zagranicznych bankach, co z tego słońca o świcie.
|