Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do tej fotografii są własnością jej autora.
Kopiowanie i rozpowszechnianie jej w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
 

Inne zdjęcia tego użytkownika »

 
Powitanie lata z hucułem w Rudawce Rymanowskiej
Taka radosna,zasrana miłość do mojego seata
Taka radosna,zasrana miłość do mojego seata
tytuł zdjęcia(*)
Potworek wodny :=)
Bez litości
0 jesu .spadnę!!!
Dzisiaj wszystko dla Pań :=)
KOBIETOM z okazji :=)
Soczi 2014 :=)
Od słowackiej strony...
Dobrze ,że już odeszła
Dżona robiła :=)


 

Informacje o zdjęciu

Autor: Już nie wiem czy Bruce Lee jestem,czy Bolkiem (tadeuszcz)
Tytuł: Coś nie pasi? (ilość wyświetleń: 230)
Opis:
brak opisu zdjęcia

Data dodania: 2016-04-04 23:12:59
Katalog: 2016
Tytuł oryginalny: brak informacji



 

Oceny


Oceń to zdjęcie



Oddanych głosów: 1
Średnia ocena: 10.00
Jak oceniać »

Zdjęcie było polecane 0 razy.
Zobacz polecających  |  Zobacz oceniających

Zobacz jak oceniano Coś nie pasi?
Wykres oglądalności zdjęcia

 

Komentarze


Skomentuj zdjęcie:
Przed umieszczeniem komentarza zastanów się, co chcesz napisać.

Pamiętaj, że nie możesz zmienić opublikowanego komentarza.


gaga (Gaga)

gaga (Gaga)2016-04-11, 20:32:21
Nie pasi... nie widzę zdjęcia, widzę "x"...

tadeuszcz (Już nie wiem czy Bruce Lee jestem,czy Bolkiem)
Ja nie wiem,czy to nie jest prawdziwy Bruce Lee :=)

zywucki (Boguslaw Jan Zywucki)

zywucki (Boguslaw Jan Zywucki)2016-04-05, 23:13:16
Ładnie pozuje...

wagant (rm)

wagant (rm)2016-04-05, 21:27:30
ta jest zabawna


pylek (wyobraź sobie świat bez kobiet)
pasi pasi:)

jerzyk69 (jurcyś)

jerzyk69 (jurcyś)2016-04-05, 00:49:19
Pewnie zobaczyła ciebie z aparatem i ustawiła się do zdjęcia.

Szeleszczyciel (SZELESZCZYCIEL)
Siedzi w wodzie, ma katar.


Sąsiadki dzieci tak samo; telewizora nie mają, cały dzień na powietrzu! Najlepszy ten mały; oczka niebieskie, jak chabry, loczki aniołkowe, a
pod nosem gągiel. Wysmarkać się nie da, ucieka. Takie dzikie dzieci, a żwawe...!!


 


 

© 2001 - 2023 Marek Kozera