Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do tej fotografii są własnością jej autora.
Kopiowanie i rozpowszechnianie jej w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
 

Inne zdjęcia tego użytkownika »

 
paradise
.
.
nasze odloty...
dwa ludziki
lato nas rozpuszcza
cube
zyj kolorowo lub.. kazdy orze jak moze...
.
pomijajac wiadomosci.. lubie Chilli Zet
i tylko ciebie mi tu brak....
szwajcaria inaczej
wiem, leci w lewo...


 

Informacje o zdjęciu

Autor: festina lente (nikonka)
Tytuł: nasze uzaleznienia (ilość wyświetleń: 1428)
Opis:
brak opisu zdjęcia

Data dodania: 2010-07-25 23:19:56
Tytuł oryginalny: brak informacji



 

Oceny


Oceń to zdjęcie



Oddanych głosów: 0
Średnia ocena: 0.00
Jak oceniać »

Zdjęcie było polecane 1 raz.
Zobacz polecających  |  Zobacz oceniających

Zobacz jak oceniano nasze uzaleznienia
Wykres oglądalności zdjęcia

 

Komentarze


Skomentuj zdjęcie:
Przed umieszczeniem komentarza zastanów się, co chcesz napisać.

Pamiętaj, że nie możesz zmienić opublikowanego komentarza.


rachman (rachman)

rachman (rachman)2010-07-26, 11:09:59
nasze ufności :)

daniello (Daniel Archacki)

daniello (Daniel Archacki)2010-07-26, 08:39:44
Fajny pomysł i świetny kadr - pozdrawiam.

mum (x)

mum (x)2010-07-26, 08:16:07
Tutaj pasowało by mi B&W :)

voygraf57 (Wojtek)

voygraf57 (Wojtek)2010-07-26, 00:26:54
Nikonko -bardzo odpowiedni tytuł do tego zdjecia.
Dla uściślenia,tu jest taki typ uzależnienia,którego pragniemy,o którym marzymy,oczekujemy w naszym życiu.
Uzależnienie i zaufanie.
Uzależnienie i nadzieja,ze w przypadku kłopotów,ktoś nam poda pomocna line,pomocna dłoń,dobre słowo.
Uzależnienie od kogoś,na kim można polegać.
Dodatkowo tu jest to uzależnienie obopólne.
Piękna metafora.
Mnie się widzi,ze o to chodzi w tym zdjęciu,a nie o osobiste,prywatne upodobania.

Maxiumus (...Maximus per Totalus...)
I mnie się widzi, aczkolwiek nie lubię nart:)

  urlop się należy więc wchodzę na inny poziom  abstrakcji
pierwszy raz widzę narciarza na holu:) bdb


 


 

© 2001 - 2023 Marek Kozera