Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do tej fotografii są własnością jej autora.
Kopiowanie i rozpowszechnianie jej w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
 

Inne zdjęcia tego użytkownika »

 
zaczarowany koń
choćbym chodził ciemną doliną
Tyrol
piórkiem i śniegiem
wyrzutnia
pani Zima
Strbske Pleso
Łomnica
gniazdo I
gniazdo II
gniazdo III
lody   lody
śnieeegu...


 

Informacje o zdjęciu

Autor: słomka (slomka)
Tytuł: kartka z wiednia (ilość wyświetleń: 1431)
Opis:
brak opisu zdjęcia

Data dodania: 2010-02-20 09:15:49
Katalog: WIEDEŃ
Tytuł oryginalny: brak informacji



 

Oceny


Oceń to zdjęcie



Oddanych głosów: 0
Średnia ocena: 0.00
Jak oceniać »

Zdjęcie było polecane 0 razy.
Zobacz polecających  |  Zobacz oceniających

Zobacz jak oceniano kartka z wiednia
Wykres oglądalności zdjęcia

 

Komentarze


Skomentuj zdjęcie:
Przed umieszczeniem komentarza zastanów się, co chcesz napisać.

Pamiętaj, że nie możesz zmienić opublikowanego komentarza.


beny (Beniamin W)

beny (Beniamin W)2010-03-03, 22:47:37
Dobrze skomponowany kwadratowy kadr, 1-szoplanowa rzeźba i perspektywa na "plus", przyjemna pocztówka.

zywucki (Boguslaw Jan Zywucki)

zywucki (Boguslaw Jan Zywucki)2010-03-01, 21:46:48
Bardzo ładne... miło powspominać....

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-22, 16:36:16
Bardzo dziękuję wszystkim moim Gościom za pozostawione pod zdjęciem literki.
Pozdrawiam ciepło.

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-22, 16:34:41
Stapciu, aleś pięknie przetłumaczył Romulusowe pisanie o piecyku i papryczce :)))
Dzięki! Macie rację :)



stap59 (analogowo teraz)

stap59 (analogowo teraz)2010-02-22, 09:36:28
.... mniemam Słomciu , że w pobliżu jakiś piecyk do wypalania .... stał ,
bo się troszkę od piecka wypaliło - gdzie nie gdzie ...:))

a papryczki bywają łagodne i ostre , mnie by się tej łagodniejszej deczko zdało .

olzosia (najjaśniejsza pani,  już babcia)
rozjeżdżona ostatnio jestes , ;-)

jarek1182 (ten, który...)

jarek1182 (ten, który...)2010-02-21, 15:49:22
lepszego bym nie zrobił słomko ;)

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-21, 13:41:32
Romek, pizza prostowana była,
więcej słomka wycisnąć z niej nie mogła :)

romulus (taternikus)

romulus (taternikus)2010-02-21, 09:20:44
Tą pizzę wyprostować może ?

Ciepły piec ,z papryką proszę :)))

clematise (clematise)

clematise (clematise)2010-02-20, 20:35:01
Ładne - do albumu "Wiedeń".

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 14:46:06
a mnie się do lata nie spieszy, ale ja pod tym względem jestem indywiduum ;)

tuna (Smok Włóczykij)

tuna (Smok Włóczykij)2010-02-20, 14:00:19
takie kolory chciałbym teraz oglądać przez okno ;]

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 13:51:26
i wcale niepodrasowane są - zdjęcie zrobiłam w upalne popołudnie, chwilę po burzy

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 13:41:37
ale mi się właśnie colory podobajoooom ;)

rafiso (rafiso)

rafiso (rafiso)2010-02-20, 13:18:17
jak już w takiej ramce, to może cz-b...

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 11:55:29
a zawartość ramki jest tak tragiczna, że nikt o niej nie pisze? :)

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 11:54:44
Smoku, ja też wolę Jonathana od Adolfa :D

"Gdzieś w centrum miasta, które tkwi w każdym z nas, leży cmentarz starych miłości. Szczęściarze, zadowoleni ze swojego życia i z tego z
kim je dzielą, przeważnie o nim nie pamiętają. Nagrobki są wyblakłe lub powywracane, trawa nieskoszona, wszędzie plenią się jeżyny i dzikie
kwiaty. U innych miejsce to wygląda dostojnie i schludnie jak cmentarz wojskowy. Kwiaty podlano i ułożono, wysypane tłuczem ścieżki są
starannie zagrabione. Widać ślady częstych odwiedzin.
Cmentarz większości z nas przypomina szachownicę. Niektóre pola są zaniedbane albo wręcz leżą odłogiem. Kto by sobie zawracał głowę
nagrobkami – czy też miłościami, które pod nimi spoczywają? Nawet nazwiska zatarły się w pamięci. Inne groby pozostają jednak ważne, choć
byśmy niechętnie się do tego przyznawali. Odwiedzamy je często – prawdę mówiąc – zbyt często. Nigdy nie wiadomo, jak się będziemy czuli
po wyjściu z cmentarza: czasem będzie nam lżej, czasem ciężej na duszy. Nie sposób przewidzieć w jakim nastroju będziemy wracać do domu
teraźniejszości".
(J. Carroll, Zakochany duch)

tuna (Smok Włóczykij)

tuna (Smok Włóczykij)2010-02-20, 11:43:04
interesujące opisy Słomko (i ramka też), choć przyznam, że wolę kojarzyć Wiedeń z Jonathanem Carrollem ;]

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 10:57:24
Colombo, jeśli tu zaglądasz - czuj się pozdrowiony!


Ps. Szkoda, że nie mam z kim tu bajek pisać...

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 10:36:07
no i dobrze, że nie oprotestowujecie ramki, bo postanowiłam wszystkie zdjęcia z tego katalogu ubrać po "colombowsku"

... któż jeszcze pamięta tego naszego kolegę, Artystę z Pomorza?... :)

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 10:27:58
Jesienią 1907 r. Hitler przyjechał do Wiednia, aby studiować tutaj w Akademii Sztuk Pięknych. Na początku września przystąpił do egzaminów na
tę uczelnię. Zdał pierwszą ich część teoretyczną i został dopuszczony do egzaminu praktycznego z rysunku. Z egzaminu tego uzyskał stopień
niedostateczny. W komisji oceniającej prace zalazł się również i Polak Kazimierz Pochwalski, znakomity portrecista, profesor wiedeńskiej
Akademii. Oblany egzamin z rysunku był dla Hitlera ciosem. (…)

We wrześniu 1908 r. Hitler ponownie próbował zdawać egzamin do Akademii. Nie został jednak dopuszczony do wstępnych egzaminów. Rysunki
budowli, jakie przedłożył komisji, nie zostały zakwalifikowane do egzaminu, chociaż rektor Akademii Zygmunt Allemand stwierdził, że zdający ma
talent do architektury.

Po latach, w 1941 r., w swoich „Rozmowach przy stole” tak Hitler wspominał swoją drugą próbę zdania egzaminów na Akademię Sztuk Pięknych
w Wiedniu: „Chciałem iść na Akademię Sztuk Pięknych i przedłożyłem tam moje prace. Profesor zapytał, jaką szkołę budowlaną
skończyłem. Jaką znowu szkołę! Żadnej szkoły budowlanej nie kończyłem! Musiał pan chodzić do szkoły budowlanej. Ma pan wyraźny talent do
architektury! Z jednej strony było to dla mnie druzgocące, bo bardzo chciałem wstąpić na wydział malarski, ale z drugiej strony, spotkałem się
z uznaniem”.

(K. Bańburski, Malarz Adolf Hitler)

greles (Sl@vqo)

greles (Sl@vqo)2010-02-20, 10:23:24
muszę się przyznać, że mnie także by oblali...

ramka mnie się podoba i raccej chwaląc głos podniosę...

:)))

maciejkupczynski (Stary Maciej z Puszczy)
Mogli się poświęcić i nie oblewać.........

sylwan (sylwan)

sylwan (sylwan)2010-02-20, 09:57:04
ładna ramka! - pokrzyczałem ;)

slomka (słomka)

slomka (słomka)2010-02-20, 09:16:10
Akademia Sztuk Pięknych w Wiedniu - to tutaj właśnie Hitler dwukrotnie oblał egzaminy na studia plastyczne (w 1907 r. i 1908 r).


Nie krzyczeć na ramkę! :)


 


 

© 2001 - 2024 Marek Kozera