JGvB - a może vice-versa?

Autorze, pokaż cos tak fajnego, jak twój avat :-)

..z biustem w sweterze,,,no irytujace:)

A gadać należy zawsze ;-)

normalnie kanał! :) znaczy się tunel:) kafelki historyczne, cienie średnicowe:)

Jansiku :-)

kazdego stac na personalna avangarde bez wzgledu na miejsce i czas...

kolezanka sie zgadza czy nie zgadza?

postać wychodząca z czerni zawsze mnie robiła :)

...a prawda jest taka ze bez bacy owce pojda w hale...

i wtlumacz wtedy bacowej

czyli ze nie ma zupelnie o czym gadac...

proponuje totalna cisze w zrozumieniu ducha artysty

(bezwzglednie) w intelektualnym uniesieniu "iberalnie cichych" teoretykow zycia i sztuki

dla mnie malarskie ..
ładne :)

Odwieczny problem wszelkich portali i nie tylko, z tym surowym ocenianiem (komentowaniem) a jakością przedstawianych przez siebie prac i ich
odbiorem.

Jest na to inny cytat ;-)

"Każde zdjęcie może być postrzegane jako dokument lub dzieło sztuki.
I nie chodzi o dwa rodzaje zdjęć.
Decyduje o tym spojrzenie tego, kto je rozważa."
Jean-Claude Lemangy

Francois Soulages, Estetyka fotografii. Strata i zysk, UNIVERSITAS, Kraków 2007, s. 176

Dobrze napisane hng i o to chodzi :-).

Karma - świetny cytat
Stap- ale zaplotłeś,prawie tak abstrakcyjnie jak to zdjęcie.
Jedna uwaga - ja mam zasadę(i chyba nie tylko ja),ze nie wykorzystuje pseudonimów autorów w komentarzach(zbyt łatwe i niegrzeczne przy
niektórych imionach)
Kamyk -no tak,jak się nie podoba komentarz ,to się sprawdza zdjecia komentującego.....a może byś napisał czemu to zdjęcie nie jest dobre....
Pozdrawia niejaki Wojtek

Gdy podejrzałem jak surowo oceniasz niektóre zdjęcia użytkowników oph myślałem, że Twoje zdjęcia będą szokująco dobre i przykładne.
Wierzę, że pomyślisz o tym.

“Kiedyś Grace Budd powiedziała mi:

-Nie ma nic piękniejszego niż przestrzeń.

A było to w jednej z małych, brudnych, ciemnych stacji metra w Nowym Jorku.

Chodziło jej o przestrzeń nie tę, która nas otaczała, ale tę, która dawała się pomyśleć, dawała się stworzyć mocą wyobraźni.”



Ryszard Kapuściński, Lapidaria, Czytelnik, Warszawa 2007, s. 95

za płytkim na to.

Przeczytałem poniższe komentarze ,
trochę komentarzy Waszmości ,
i dochodzę do smutnego wniosku ,
że zbierasz owoce swoich plonów ... :))

Ale , nie potom tu przyszedł ,
by morały prawić ,
tylko :
zastanawiam się jakiej motywacji użyłeś ,
by z szeregów struktur swoich aktów woli ,
wybrać te ,
które Twój rozum , kierujący się wewnętrznym kodeksem ,
wybierze jako postrzeganie dobra ,
i przedłoży je woli , która odpowiada na to ,
tzw. pragnieniem czynienia dobra ,
wyrażającym pierwszą skłonność woli człowieka względem tego dobra ?
Po tym nastąpił - tak mniemam i mogę się mylić - Twój sąd rozumu , który odpowiedział woli ,
że dobro jest możliwe i w zasięgu Twoich możliwości.
W woli Twojej , zrodziło się wtedy zamierzenie tego dobra .
Tu skończyły się Twoje akty rozumu i woli względem dobra jako celu działania hadronowego ,
a zaczęła się seria działań tychże władz ,
względem środków prowadzących do osiągnięcia tego ( tychże ) celu.
( mówimy ciągle o zdjęciu : motywacji aktu jego wykonania i wyrażaniu środków wyrazu względem tej motywacji )
Ale , może Twoim celem było li tylko ,
podjęcie takich działań - kadr- perspektywa - by poprzez przekształcenie wydarzeń w spostrzeżeniu ,
podporządkować treść świadomości fizykalnej , ZASADZIE RZECZYWISTOŚCI - Wielkiego Zderzacza Hadronów ?

Tym sposobem będziesz miał zawsze rację .... :))

zdarza się to nadzwyczaj rzadko , ale bywam OBIEKTYWNY.
pozwolę sobie i tym razem się tak zachować ,
nie mówiąc nic o obrazie powyżej.

gniot nie zderzacz

podobno :)

pescador zawsze sie liczy zabawa:)))

liczy się zabawa z nimi

Eksperymenty maja to do siebie, ze nie zawsze wychodza:)

Beznadzieja, odjazd !

ma ulubiona stacja

Znasz?
Adam Cohen http://www.blindgrace.com/pindex.html

:-)

dobra zasada - nie otwierac ust...

Niech Moweia Oczy

Enigmatyczny Obskurantyzm... Zdecydowany potencjal na pomyslna jazde

+

tajemnica i cielesność, półświatek, że hej;)