Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do tej fotografii są własnością jej autora.
Kopiowanie i rozpowszechnianie jej w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
 

Inne zdjęcia tego użytkownika »

 
Zmierzch bogów
Chyrów   Centrum
Ilu jeszcze
Po finałe
Figurki
Tak blisko   tak daleko
Dalej łamaniec II
Banja Luka jest daleko
Ostre rozmowy
Bezdomny dziadek
Ołtarzowi chłopcy
Nowy Prezes Gazpromu
Dalej łamaniec


 

Informacje o zdjęciu

Autor: Marszałek Dobrego Gustu (frankie)
Tytuł: Do pracy (ilość wyświetleń: 934)
Opis:
Berlin-Kreuzberg, metro Hallesches Tor

Data dodania: 2009-01-24 22:17:43
Katalog: Na dworcach
Tytuł oryginalny: brak informacji



 

Oceny


Oceń to zdjęcie



Oddanych głosów: 0
Średnia ocena: 0.00
Jak oceniać »

Zdjęcie było polecane 0 razy.
Zobacz polecających  |  Zobacz oceniających

Zobacz jak oceniano Do pracy
Wykres oglądalności zdjęcia

 

Komentarze


Skomentuj zdjęcie:
Przed umieszczeniem komentarza zastanów się, co chcesz napisać.

Pamiętaj, że nie możesz zmienić opublikowanego komentarza.


frankie (Marszałek Dobrego Gustu)
:kontra: pomyśli, które mam, jak fotografuję

kontrapunkt

kontrapunkt2009-01-24, 23:44:39
co chcesz mi wysłać pocztą ?

frankie (Marszałek Dobrego Gustu)
masz rację, kontra! jak masz ochotę, mogę Ci wysylać materiał z pocztą - honoruję "awantura" z respektem na wyszym pożiomie (tak jak mój
autodydaktyczny polski wystarczy;-) bez pomocu żony)

kontrapunkt

kontrapunkt2009-01-24, 23:32:20
Reine Geschmacksache

frankie (Marszałek Dobrego Gustu)
:kontra: do dyskusji, które miałem już w różnych galeriach... i być może jeszcze raz: absolutny nie interesuję mi gust publikumu, reguly,
techniczną masturbacją - ja chcę po prostu pokazać świat jak ja widzę i interpretuję - niestety, to można -Scheisse finden- albo genialne

akurat te zdjęcie miałem kilka tygodnia w głowie: ciągle schodawa na dól i dub-dub-dub, ten widok, ludzie prosto, pare na lewo,

zycie jest przypadek, jak nie tylko wiedzał Karola Marksa "Der Zufall ist die äußerste Erscheinungsform der Notwendigkeit"

a także, kontra, każdy artista/poeta ma swoją metodą, no nie?


Ja przedstawiam.

Inspiruję albo nie.


O teorie fotografii pisałem różnych stroń (tylko po niem.)

pozdrawiam serdecznie, kontraktpunto;-)

kontrapunkt

kontrapunkt2009-01-24, 23:11:44
przyznam ,że pytanie było sarkastyczne
a chodziło mi o to w sumie,czy Frankowi nie żal było wydawać pieniędzy na kliszę
by robić przypadkowe i nieprzemyślane do końca zdjęcia

judefix (JUDEFIX(śluz i brylantyna)
mnie się miesza,
wszędzie nogi.....

saksonka (Pani na Kamieniu)

saksonka (Pani na Kamieniu)2009-01-24, 23:07:41
Kontra, pytanie było odpowiedzią, o ile chodzi Ci o Franka, a moja odpowiedz była do odpowiedzi na moja odpowiedz - no tak, sama tez już niewiele
rozumiem z tego, co napisałam ;)

kontrapunkt

kontrapunkt2009-01-24, 23:02:02
co do prezentowanego zdjęcia
nie niesie wg mnie symptomów reportażu
raczej słabe pstryk z biodra w plecy

kontrapunkt

kontrapunkt2009-01-24, 23:01:03
przyznam,że nic nie zrozumiałem z Twojej wypowiedzi
ale chyba nie zawierała ona odpowiedzi na postawione pytanie

saksonka (Pani na Kamieniu)

saksonka (Pani na Kamieniu)2009-01-24, 22:44:19
Ja tez :)

frankie (Marszałek Dobrego Gustu)
a propos, czasami lubię ekstra gra jezyków, obojętnie jakych...

frankie (Marszałek Dobrego Gustu)
komiczny, naprawdę Saksi, no nie?;-)

saksonka (Pani na Kamieniu)

saksonka (Pani na Kamieniu)2009-01-24, 22:39:47
I would like to use so fluently several languages, as German...

saksonka (Pani na Kamieniu)

saksonka (Pani na Kamieniu)2009-01-24, 22:28:41
In Berlin ist immer was los, nur bei uns wie auf der einsamen Insel :(
Weiß Du, ich schreibe manchmal mit paar Deutschen, nicht alle glauben, dass ich Polin bin. Und nicht alle können wirklich selber gut Deutsch
schreiben, obwohl sie Deutsche sind ;)
Ich habe immer Respekt für Dich, dass Du so niedlich Polnisch schreibst :) Mein Onkel spricht Polnisch wie ein Pole, aber er traut sich nicht
Polnisch zu schreiben. Komisch, nicht Wahr? ;)

frankie (Marszałek Dobrego Gustu)
chętnie, szanowni kontrapunkto, możemy o tym dyskotować na skype albo gg;-) / ja jestem starymodnym photorobotnikiem, moja szkola to NRD-magazyn
DIE FOTOGRAFIE i ze zachodu tylko uczciwych skóry jak Lebeck, Feininger ... ale nienawidzę manieryzmu, ale tego jest znany.
Między nas: z 50 latami i po zawałem nic mam zgubić;-)

kontrapunkt

kontrapunkt2009-01-24, 22:18:23
Frankie, klisze chyba tanie były w tym NRD owie ?


 


 

© 2001 - 2023 Marek Kozera