Świetny reportaż.
I za to Cię lubię, że widzę to, co widzę, a czego pewnie bym nie widziała. ;)

fajna scenka :)

rodzina chyba lubi paintball.. Widac kto najczesciej dostaje w ciry. Ladne zdjecie, podoba mi sie.

eee
dla mnie wogole nie wygladaja na biedne tylko szczesliwe
kto powiedzial ze willa z basenem , TV , maly fiat i te inne otaczajace nas pierdoly sa potrzebne do zycia ...
a dziecko w czapce to MŚwiatla .. :)

Eddy , popatrz na kobiete i dzieci ... one w ogole nie sa zainteresowane Twoja osoba , natomiast glowa rodziny ... jest troche jakby z innej bajki
a i usmiech ma taki troche ... jakby dla Ciebie
tak mi sie wydaje
podoba mi sie jako calosc ale czuje serduchem ze wycinek od lewej bylby strzalem w dziesiatke

Eddy a sprobuj ciachnac pierwszy wariant , i takowe wrzucic do OPH , ciekawym odzewu ,
oraz czy moje "artystyczne " oko nie wymaga skalibrowania :)

tak patrze , ze lepiej wygladaloby w kwadracie
jako dwa oddzielne zdjecia
ciezarna z dziecmi ( ciahcnac za framuga ) 1 zdjecie przedniej urody i duzej klasy
i malujacy z dziecmi , ciachnac za framuga z drugiej strony , nieco slabsze ale nadal mocne

podoba sie
natomiast widze tu mnostwo tematow na kolejne zdjecia
kazda z tych postaci moglaby stworzyc zupelnie oddzielna i interesujaca historie
Pozdrawiam

W Saint Cloud juz jest tak ladnie, ze mam jutro tam robic zdjecia Pentaconem!

( Gdzie zes to bywal, Eddy? )

W Saint Cloud ( Montretout ) Wojtek dom chlopu maluje. A ten chlop przebogaty! Jak sie zonie chłopa cos odwidzi - ze nie tak malowane, albo
kolor nie taki, to kaze od nowa malowac. To juz trwa prawie rok i konca nie widac! Baba ciagle kaprysi, a Wojtek juz nerwy traci - bo ilez mozna
malowac!!

A tu, o! Gospodarz dom raz-dwa wybielił! Zona zadowolona i dzieci szczesliwe.


( Pstrokate, ale mądre i pouczajace! )

niezła gromadka i piąte w drodze

sa kolory, ale brakuje napiecia

Inna forma szczęścia, jak wiadomo: po znałem w Meksiku: jak poprosili mi w chaty, podobno, jak twoją: pokazala mi dumny
(z gazety) niemiecką reprezentacji (chyba z 1970r. !), to był
ozdoba ich, obok Marija, Prezydent (!), jakiś widok wulkanu.

Tak życie, nie warszawskie.

Bardzo dobra praca!!

Gość się nieźle wkomponował... :)

kapitalna jest Twoja reporterka, zazdroszczę wszystkiego po troszkę , pozdrawiam i polecam;-)

b.fajne

Eddy, co Ci będę mówił!
Polecam i pozdrawiam

Bardzo dobre, a może nawet więcej.

bo to "malarz nieszczęsliwy" - chociaż usmiechnięty!!!

dodam 8 eddy

Obielił chałupkę superowo.

To się nazywa egzotyka ! :-)))

Pozdr

niezle

ciekawe malarskie, malarz to ma kolorowe zycie...

Co rok prorok...
Wyzywic i wychowac potem ciezko...

lubią żółty...:)...pozdr

ok.

To też dobre jest.
Model z prawej to malarz nieszczęśliwy? ;-D

eddy..tę aluzje do zdjęc makro odczułem osobiście...:(
napisałem przecież; "....źle się z tym czuję...."
nie starczy? czy to nie dość wymowne?

no ciekawe to bardzo!Takie zdjęcie o zyciu!Ten kolor bialy ogromnie skontrastowal tę fotografię nadając jej bardzo przyjemny
ogląd.Pozdr.

znam tą Panią. I know this look by heart

nie wiem dlaczego ale widzę w srodku domu burzę z deszczem, sniegiem, wichurą...i tp. .....źle się z tym czuję....

tak jak poprzednie, miesjce, te osoby , klimat

oj, te oczy nie do zapomnienia, jakby znajomą spotkac te oczy
i worek

a potem oczu horyzont, cały swiat ich tu

gizmo...piękne przemyślenia,piękna fota

wiele pogody uwalnia i refleksji,
stukając w literki na klawiaturze czuję się czasem jak cyborg...
poruszyło mnie :)pozdr

fajnie.. choc to "gmeranie" przy dzieciach mi sie nie widzi.. chyba ze sie myle? pzdr

aż podniosłam cztery litery żeby zobaczyć co tam widzicie w drzwiach (leżąc i patrząc pod kątem na ekran LCD
wszystko jest ładne ciemne)
jak to co to?
przejście. zagięcie czaso-przestrzeni ma sie znaczyć. pod wpływem nagromadzenia emocji, i think.

przylacze sie do zachwytow :)

eddy co tam sie dzieje w chalupie, jakies dziwne mazaje

widać, że głowa rodu wczuwa się w rolę:)

"Puste kieszenie i torba pełna snów
Oto malarz dziwny, który bywał tu
Wszyscy go znali, wiedzieli o tym, że
Duszę swą zaprzedał światu pędzli stu

Nie wierzył ludziom i sobie chyba też
Zbyt wiele bólu doznał, za dużo wylał łez
Karmiony pogardą i rzuconym groszem
Często tu siedział, obrazy sprzedać chciał

(...)

Życie swe zamienił w deliryczny sen
Gubiąc gdzieś po drodze prawdę swą i sens
By w końcu się odważyć i zapukać tam
Gdzie teraz białą farbą maluje wieczny czas" ;)


nono... to zroznicowanie mimiki/emocji...
pozdrawiam i do zobaczenia w sobote :)

dobry portret rodzinny

...bravvo Eddy!~...

Nie będę się rospisywał. Podoba mi się to zdjęcie.

Biedne ale kolorowe życie...
Bardzo podoba!
Głównie dlatego, że udało Ci sie nie złapać w kadr wzroku modeli!
Brawo!
:-)

przekrój przez każdy możliwy stan ludzki... od szczęścia do strachu, od ciekawości do znudzenia...
pięknie