Cymes!

Dla mnie bomba :))

Eddy - co to jest doskonalosc techniczna? ...bo dla mnie jest to dobranie optymalnej techniki do przekazu, ktory chcesz osiagnac. W tym kontekscie
zupelnie nie odrzucam! ...a nawet przeciwnie.Ta dyskusje mialem juz wielokrotnie, ale tak naprawde Eddy - zacznij przegladac prace wszystkich mistrzow
sztuk graficznych zmamych w historii - okaze sie , ze opanowanie warsztatowe absolutnie kazdego stalo i stoi na najwyzszym poziomie - zupelnie
niezaleznie od tegfo , czy zdobyli w czyms formalne kwalifikacje, czy tez nie. Rddy - wbrew pozorom fotografie , ktore osiagaja wspolczesnie wielki
sukces zarowno artystyczny, jak i komercyjny sa fotografiami w zasadzie wylacznie wirtuozow warsztatowych, ktorzy czesto jednak uzywaja kreatywnego
poruszenia obrazu, przeswietlenia , czy niedoswietlenia itp, itd. Cala roznica Eddy zawiera sie w przypadkowosci versus celowosci. Eddy - nie dalekj
niz trzy dni temu pisalem juz na ten sam temat. Wyobraz sobie , ze masz w glowie najpiekniejsze tony znane ludzkosci, ale coz z tego, jesli nie
bedziesz znal zapisu nut, czy nie bedziesz potrafil grac na zadnym instrumancie? Mozesz wymyslac najwspanialsze historie, lecz na ile sie to zda ,
jesli nie bedziesz umial pisac?...Oczywiscie mozesz wynajac pisarza, czy muzyka....czy to znaczy , ze rowniez i fotografa? :))) Opanowanie techniki
ma pozwalac wpelni wyrazic swoje wizje...jesli tego nie ma , to raczej kiepsko :)

echhh - blokujesz ocenianie nnajlepszych zdjec! Blizniaczki doskonale! :)

Pieke.
Warte polecenia.

bliźniaki w modzie...

:)))

Dzieciece zabawy,
ale jak zajmujące.
Pzdr.

alez skupione
ciekawe ujecie

ta odwrócona plecami to przywódczyni?

Chylę czoła przed Twoją twórczoscią

Eddy ładne masz dzieci i ładnie się bawią ;-)

hehehehe wiem:)
niekiedy piszę co mi do głowy przyjdzie
bez pomyślunku

(- boje się...
- ja też..
- bójmy się razem.szbciej zleci.)

ty na wakacje. ja na Twoje zdjęcia. czekajmy razem. :)

bliźniaczki pewno jednojajowe:)
podobieństwo pozy porażające

co ty tak dzieci obserwujesz? :);)

(uznaj ,że pytania nie było)
co do much
myslałam, że chodzi o tę w okularach:)

podobają się tu te punkty widzenia! bardziejsze są. :)

też kiedyś grałem w gume z dziewczynami a raczej to bardziej było przeszkadzanie niż gra;))
pozdrawiam

Fajoskie.

Patataj Patataj… Kto inny by je dodał to Moderatorzy zaraz by skasowali, ale ze to WIELKI Eddy! to szukamy przekazu ;)
Tytul powinien byc « Moderatorom na nosie » Fajne Eddy !.. fajne ! …Zartowalem ;)

znow swietnie zauwazone, znow zdjecie zatrzymujace na dluzej i znow nie podoba mi sie jakosc, ale chyba trzeba sie przyzwyczaic :-/

..kiedy to było ;)
bliźniaczki +

No może Ty codziennie widujesz bliźniacvzki ;-))) Więc Ci spowszedniały... No jest ta-ten lep na muchy ;-) w linii złotego
podziału ale ta prawa bliźniaczka dostrzegana jest przeze mnie bardziej, nic na to nie poradzę! ;-)))

ta wyrośnięta depresja to straszliwa oldskólówa- sukienka z kołnierzem i buciki nie z tej epoki- stąd ta
wyższość nad trendi bliźniaczkami i różowymi adidaskami :-)

Fajna sytuacja złapana. Jest w tym jakis klimat i dużo naturalności. Ot - grają sobie w gumę. Dobrze sfotografowane i
skomponowane.

Rzucają się w 99% ;-) tylko te bliźniaczki w oczy
więc nigdy bym nie wpadł na to, że chcesz zwrócić uwagę
na dąsanie się zwróconej tyłem uczestniczki zabawy!!!
Pozdrawiam! :-)))

...abo łona największa i kororowa...

...można się śmiać...kiedys spróbowałem z siostrami i jej koleżankami tak poskakać...przy półdupkach
wysiadłem...a muchy w nosie tez były...:-)

Rewelacyjny reportaż!!! :-)
Choć udziwniony tytuł ;-(
Ekstra dostrzeżone! I kadr udany bardzo - nikt nie gapi się w obiektyw - mimo pośpiechu...
:-)

Eddy, twa scenka zyje dla mnie dwoma elementami

- spojrzeniem tej graczki podobnogabczastej z prawej

- wygibasem tej mniejszej i przykurczonej w bucikolorach

Na dobra sprawe, ta blokada wielkogumotrzymajaca moglaby dla mnie nie istniec, plan mi burzy tylko- jak wspomnialem ale, napina sie...

Nie wiem, na ile ci tam swiecilo z gory, u mnie sporo przepalen na planszy zabawnej i jasnych czesciach garderoby.

ja na studiach grałem dużo w gumę,,,,, ;-)

za bliźniaczki brawo!

nie znam.....lubie piwko...;-)

Bliźniaczki świetne...

eddy...grałes w gumę???!!!

było....było...:)

hi, hi, hi, hi
;-)

za moich czasów nie skakało się w gumę ;)

Też bym miał muchy w nosie gdyby przeciwnik miał przewagę dublera! (-;
Pozdrawiam!

ja tu widzę bardzo wyraźne oczekiwanie na błąd przeciwnika...
;-)

ciekawie zdublowane dziewuszki :)))